Pomysł na to zdobienie podsunęła mi koleżanka. Jest bardzo proste do wykonania a efekt jest zaskakujący :)
Jedna ze znajomych instruktorek powiedziała "efekt jedst taki jak byś miała zatopiony w paznokciach opal".
Kruszony opal dużo bardziej się mieni niż muszla i jest o wiele droższy więc na codzień wybieram muszlę ;)
Opal można zaproponować klientkom do wyjątkowych zdobień, np. ślubnych.
Te paznokcie są w całości żelowe. Łożysko przedłużone kamuflażem a całość zdobienia wykończona jest farbką akrylową i małymi kwiatuszkami z akrylu.
Rewelacyjne pazurki!!! zawsze byłam fanką muszli :)
OdpowiedzUsuń